Słowo tort przywędrowało do polszczyzny z języka włoskiego, w którym torta oznacza po prostu ciasto. Łaciński źródłosłów – torta panis – to nazwa specyficznie ukształtowanego, skręconego chleba przypominajaca nam, że wielu krajach (np. w Meksyku czy Urugwaju), torta to wciąż rodzaj wielowarstwowej kanapki z formowanego na płasko pieczywa typu tortilla albo z bagietki. Dlaczego wciąż? Bo tort, który dziś kojarzymy wyłącznie z precyzyjną kompozycją cukierniczą, najczęściej składającą się z krążków (bądź inaczej uformowanych blatów ciasta – przeważnie biszkoptowego) przełożonych kremem lub konfiturą i bogato zdobione lukrem, owocami albo czekoladą, także w czasach staropolskich miał formę ciasta chlebowego ozdabianego, czy raczej: wzbogacanego, czym tylko się dało – miodem, owocami, ziarnami.
Mit założycielski… tortu
Jeśli wskazujemy Włochy jako kierunek pochodzenia tortu, wspomnijmy też, że pojawił się on w naszym kraju, jakże by inaczej, za sprawą królowej Bony.
Jeśli natomiast chcemy dowiedzieć się, skąd wziął się pomysł na piętrowe torty weselne, musimy sięgnąć do tradycji angielskich. Możliwe, że inspiracją do ich powstania był zwyczaj, zgodnie z którym na weselach układało się stosy wszelkiego rodzaju słodkich wypieków – ciastek, muffinek czy bułek – nad którymi powinna pocałować się młoda para, co miałoby zapewniać taką samą pomyślność jak bożonarodzeniowy pocałunek pod jemiołą. Inny „mit założycielski tortu” głosi, że piętrową konstrukcję zawdzięcza on cukiernikowi o personaliach William Rich (1755-1811), który z okna swojej pracowni miał widok na St Bride’s Church, czyli kościół świętej Brygidy z Kildare, którego wieża, składa się z czterech poziomów, malejących wraz z wysokością. Piętrowy tort przygotował na własne wesele z Susannah Prichard (1758-1810) w 1776 roku.
Tyle historia i legenda. Żadna z nich nie wyjaśnia jednak jak zrobić doskonały w smaku tort, który na długo pozostanie w pamięci gości. Dlaczego?
Torty na zamówienie, czyli warsztat mistrza cukierniczego
Stworzenie perfekcyjnego tortu wymaga nie tylko użycia najwyższej jakości składników, ale także wyjątkowej precyzji wykonania. Pracę nad tortem, jak podkreślają specjaliści, trzeba dokładnie rozplanować, czasem nawet na kilka dni przed wydaniem go Klientowi, a kolejność podejmowanych działań ma kluczowe znaczenie.
Często komponowanie tortu zaczyna się od… końca, czyli od przygotowania dekoracji (figurek i kwiatów, topperów, wydruków). Kolejny krok to pieczenie biszkoptu – najlepiej 3-4 dni przed wydaniem tortu. Przygotowanie kremów, tynkowanie oraz powlekanie masą i dekoracja wieńczą dzieło. Wytrawny mistrz cukiernictwa posługuje się oczywiście specjalnymi akcesoriami do dekoracji tortu, wśród których obok narzędzi typowo branżowych, jak podkład pod tort, stolik obrotowy, rękaw cukierniczy, packa, nóż strunowy, narzędzie drezdeńskie (dresden tool) i kulka (ball tool), znajdują się też tak nieoczywiste dla laika przedmioty, jak… nóż do pizzy (nie zaciąga masy w trakcie krojenia), grube słomki do napojów (służą np. jako wsporniki w tortach piętrowych) czy drukarka spożywcza do jadalnych wydruków.
Torty urodzinowe
Tort urodzinowy, to obok tortu weselnego, najpopularniejsza wersja tego smakołyku. Zamawiane zarówno na pierwsze, jak i setne urodziny, torty dla jubilata i jego gości muszą być stosownie ozdobione – i tu właśnie z pomocą przychodzi np. wspomniana wyżej drukarka, która pomoże zamienić tort choćby w… boisko piłkarskie. Ponieważ wśród gości znaleźć się mogą osoby o najróżniejszych potrzebach żywieniowych oraz deklarujące rozmaite diety, które trzeba uwzględnić podczas komponowania urodzinowego menu, warto mieć świadomość, że torty bezglutenowe i torty wegańskie są dziś tak samo dostępne, jak tradycyjne. W obu przypadkach dobór składników wymaga wiedzy o zasadach, którymi rządzą się obie diety.
Torty bezglutenowe i wegańskie
Przygotowanie tortu bezglutenowego wiąże się z koniecznością wyeliminowania z listy składników przede wszystkim mąki pszennej, natomiast wegańskiego – wszelkich produktów pochodzenia zwierzęcego, czyli np. nabiału i jaj. Oczywiście można stworzyć także tort wegański i bezglutenowy jednocześnie. Torty bez glutenu oraz składników pochodzenia zwierzęcego zaskakują różnorodnością smaków oraz konsystencji.
Torty bez cukru
Równie popularne stają się torty bez cukru, który zastąpić można miodem, syropem klonowym, daktylowym albo z agawy, ksylitolem (cukrem brzozowym), cukrem kokosowym, erytrolem a także bananami, daktylami albo gęstymi sokami owocowymi.
Torty musowe
Wszystkie nasze torty to torty musowe. Dzięki temu są znacznie bardziej delikatne niż klasyczne torty. Zwykle mówimy, że to właśnie dzięki temu, niemal nigdy nie zostają na talerzach. Nawet na weselach po obfitej uczcie, Goście wylizują talerzyki do końca. Torty z obecnej oferty możesz znaleźć u nas w sklepie w dziale Torty.
Torty bez laktozy
Aby wyeliminować z przepisu laktozę, mleko krowie wystarczy zastąpić napojami roślinnymi, które jeszcze do niedawna nazywaliśmy „mlekami roślinnymi”, w proporcji 1:1. Do dyspozycji mamy napój owsiany, ryżowy, sojowy czy kokosowy. Mleczną słodycz zastąpi też napój migdałowy.
Torty firmowe
Wśród okazji bardziej oficjalnych, podczas których tort jest nieodzownym elementem menu, wymienić należy eventy firmowe. Na tak przygotowywanych tortach liczy się dekoracja zgodna z brandingiem firmy oraz smak, który na zawsze będzie się z nią kojarzył. Dlatego właśnie, obok smaków tradycyjnych, warto postawić na smaki nieoczywiste, eksperymetalne.
Zarówno w przypadku tortów tradycyjnych, jak i wegańskich, bezglutenowych, bezlaktozowych czy bezcukrowych jakość oraz różnorodność składników ma znaczenie kluczowe. O ile pierwsza kwestia w ogóle nie wymaga wyjaśnień, o tyle o różnorodności warto nadmienić kilka słów.
Łączenie produktów nieoczywistych
Sztuka łączenia smaków (foodpairing) to nic innego jak umiejętność trafnego dobierania nieoczywistych produktów składających się na konkretne danie. Stąd receptury wielu tortów są pilnie strzeżone przez swoich pomysłodawców – nawet jeśli poznamy listę składników, nie zdradzą nam proporcji. Sprawdzone kombinacje smaków stają się bazą do eksperymentów, a powstające w ten sposób nowe smaki bywają naprawdę rewolucyjne. Pomysły na nowe połączenia smakowe często przywozi się z podróży. I tak Pavlova, lekki tort bezowy, przygotowano po raz pierwszy w Nowej Zelandii 1926 roku na cześć występującej w Wellington słynnej rosyjskiej baletnicy, Anny Pawłowej. Tort Sachera, wizytówka Austrii, został wymyślony przez kucharza, który pracował na dworze księcia Metternicha. A tort Schwarcwald, zwany też potocznie czarnym lasem, to dzieło dziewiętnastowiecznego niemieckiego cukiernika Erwina Hildenbranda. Kto i kiedy upiekł je w Polsce po raz pierwszy…?